czwartek, 30 sierpnia 2012

11. Nowa fryzura

Ostatnio zaszalałam i pofarbowałam włosy na czerwono (szamponetką), miały być rude co prawda, ale myślałyśmy z koleżanką, że na moich włosach zwykła ruda nie wyjdzie dlatego zrobiłyśmy czerwoną... no i jednak wyszedł czerwony... Ale mnie się bardzo podoba! Jako dokończenie tego szaleńczego wybryku zrobiłam sobie grzywkę... trochę żałuję, ale mam nadzieję, że szybko odrośnie ;)

A tutaj fota mojej fryzurki, ale związanej:













Ogólna inspiracja Florence Welch (Florence + The Machine)



środa, 29 sierpnia 2012

10. Lista życzeń na wrzesień-grudzień

Stworzyłam małą listę rzeczy, które chciałabym mieć na tą jesień i zimę. Niestety, niektóre rzeczy są droższe, niektóre tańsze, niektóre łatwiej znaleźć, a inne trudniej, ale postanowiłam, że od teraz moje kieszonkowe będę przeznaczać na ubrania, i to na te przemyślane i które wiem, że będę nosić. Lub na inne rzeczy związane z moim wyglądem, trzeba o siebie w końcu trochę zadbać ;)

1. Kurtka na zimę: 279,90 PLN

(Pull&Bear)

2. Kapelusz: między 30 a 60 PLN (niekoniecznie ten kolor)
Filcowy kapelusz z szerokim rondem
(jakaś strona internetowa)

3. Buty: 79,00 PLN

(deichmann)


Razem: 358 (plus 30 lub 60, zależy od kapelusza)

Ciekawa jestem czy ktoś wspomoże mnie finansowo ;p

czwartek, 16 sierpnia 2012

09. Po obozie.

Wróciłam z obozu Tenisowego i szczerze mogę powiedzieć, że brakuje mi tych ludzi, których tam poznałam: trenerów, uczestników i ogółem całej tej atmosfery.

Nie wiem co więcej mogłabym napisać więc tylko dodam zdjęcie :)
Przepraszam za moją twarz ;p

czwartek, 19 lipca 2012

08. Coldplayowa koszulka

Dzisiaj skończyłam moją koszulkę, którą robiłam około tygodnia, ale z małym ociąganiem... no, ale w końcu ją skończyłam. A oto rezultat:
Nie jest jakoś niesamowicie piękna, ale starałam się jak mogłam i mogę szczerze powiedzieć, że mi się podoba. Nawet jeśli wystąpiły mniejsze i większe błędy. Jestem zadowolona :)

czwartek, 12 lipca 2012

07. Co kupiłam, co kupię, co chciałabym kupić (+coś o książkach)

Wątpię bym o tym wcześniej wspominała, ale bardzo lubię czytać. Uwielbiam książki młodzieżowe o wampirach (o dziwo nie lubię zmierzchu), upadłych wampirach i tego typu stworach. Moim zdaniem są ciekawe i nie obchodzi mnie to, że ludzie się ze mnie śmieją. Kocham również czytać kryminały historyczne, najlepiej by był w nich jakiś wątek romantyczny, wtedy taką książkę pochłaniam w kilka godzin!

Prócz tego czytam również książki o moich ulubionych artystach (czytaj: michael jackson, coldplay) i tak właśnie ostatnio natrafiłam na pewną książkę pod tytułem "Roadie: my life on the road with coldplay", oczywiście anglojęzyczna bo nikt jej nie przetłumaczył, ale to mi nie przeszkadza! Jeszcze co prawda do mnie nie doszła (muszę czekać 16 dnia) dlatego jak na razie cały czas o niej myślę i nie mogę się już doczekać!

*

Co dziś robiłam? Byłam u dentysty... dał mi znieczulenie ale i tak cholernie bolało... ale to nie moja ostatnia wizyta w tym miesiącu... cholera.

*

Ubzdurałam sobie jakiś miesiąc temu, że na koncert przydałaby mi się koszulka coldplay. Przeszukałam całe Allegro, ale niestety nie znalazłam nic ciekawego i godnego uwagi, wszystkie zrobione były makabrycznie, nieładne zdjęcia, zero oryginalności, materiał koszulki pożałowania warty i ogólnie niewarta swojej ceny. Zawiedziona rezultatem poszukiwań skierowałam się do oficjalnego sklepu coldplay i tam znalazłam coś odpowiedniego... niestety cena mnie powaliła, przeliczając na złotówki wyszłoby jakoś około 140 zł. Plus płacić można tylko w funtach a mój ojciec nie ma odpowiedniej do tego karty... I tak właśnie skończyły się moje możliwości, a przynajmniej tak myślałam do puki nie pojechałam do Media Marktu kilka dni temu. Znalazłam tam koszulkę w przystępnej cenie, z dobrego materiału, odpowiednio za dużą... no, ale niestety była tylko jedna z fajnym nadrukiem, a reszta jakaś taka dziwna. Brakowało mi do niej 30 zł. Poprosiłam siostrę, żeby mi pożyczyła, ale się nie zgodziła dlatego jej nie kupiłam. Tak właśnie się kończyła ta straszna historia... Brałam również pod uwagę to, że podczas koncertu będzie można również kupić koszulki, te same co na oficjalnej stronie coldplay i w tych samych cenach, z tym, że w złotówkach... ale chciałabym tą koszulkę mieć już na koncert, a tak nie wiadomo czy się dopcham, czy zdążę itp. Jestem bardzo wybredna.
Przechodząc do sedna: zdecydowałam sama zrobić tą koszulkę. Już wiem jak chcę ją zrobić i już zrobiłam wstępną próbę by nie schrzanić... zobaczymy wieczorem jak się udało.

To na tyle jeśli chodzi o moje zwierzenia... ależ się rozpisałam ;)

środa, 11 lipca 2012

06. Coś o wakacjach i vlogu

Muszę przyznać, że dawno mnie tutaj nie było. Ale cóż, nic ciekawego się nie działo za bardzo. Postanowiłam, że będę tego bloga prowadzić jako swego rodzaju pamiętnik, ale cóż... lekko mi nie wychodzi ;)

Mój Tumblr rośnie w siłę i mam coraz więcej followersów :D
Tak samo Twitter...
No i w sumie nic więcej przez ostatni tydzień nie robiłam....
A no może vlogi... tak, vlogi były już trzy. Czym jest vlog? To filmik w którym mówię o sobie, co robiłam itp. Jest to projekt zorganizowany przez coldplayerów :D

Ten jest najnowszy. Oczywiście anglojęzyczny :)
Hm...

Ostatnio bardzo ciepło było to się poopalałam, ale s w sumie to dobrze, że już chłodniej się zrobiło bo trudno było wytrzymać.

No to plany na wakacje? Jeśli nie chce wam się oglądać filmiku, albo nie rozumiecie po angielsku to tutaj wyjaśniam:
Teraz czekam na siostrę, która ma przyjechać do domu (mieszka w Berlinie) a potem jedziemy do mojej babci na wieś. Jest tam internet więc może coś napiszę.... choć mogę zapomnieć ;p
A następnie w sierpniu jadę na obóz tenisowy z przyjaciółką i to na tyle.

Czekam na ten cholerny wrzesień! Już chcę koncert coldplay! :D Ale z drugiej strony liceum i te sprawy... aż mi się odechciewa...

BTW. moje fanfiction o Chrisie jakoś idzie więc może jeszcze kiedyś zrobię bloga gdzie będe go tam umieszczać... hm... plan niezły, ale co z niego wyjdzie to się zobaczy. No to na tyle :)

Nowy blog

Zapraszam na mojego nowego (i pierwszego zarazem) bloga grupowego. Jak na razie nie ma tam jeszcze nikogo, ale mam nadzieje, że w czasie wakacji się lekko rozwinie :)

Oto link: http://bedlam-heights.blogspot.com/

środa, 30 maja 2012

04. Pokrowiec na iPoda Touch :)

Kilka dni temu pojechałam do Bonarki (krakowskie centrum handlowe) by kupić farby akrylowe. Gdy kupiłam, już to co zamierzałam postanowiłam pójść z przyjaciółką do New Yorkera i H&M, w H&M kupiłam boską koszulkę za jedynie 19 zł co bardzo mnie ucieszyło, ale potem weszłam do NY i tam czekał mnie szok! Zauważyłam niesamowite pokrowce na iPhony, nie mam co prawda takowego, ale mam iPoda touch na którego te pokrowce pasowały, dlatego przez pół godziny wybierałam jaki kolor chcę i z jakim wzorem, w rezultacie koleżanka miała mnie już dość, dlatego pozwoliłam jej wybrać. Teraz jestem zadowolona z mojego pokrowca i myślę, że mojemu iPodowi w nim bardzo wygodnie :D

piątek, 25 maja 2012

03. Bierzmowanie!

Dzisiaj miałam bierzmowanie. Sama nie wiem czy robiłam to dla siebie czy dla rodziny, która na mnie naciskała.  Przyjechały obie babcie i mój tata. Moim świadkiem była moja jedyna przyjaciółka więc chociaż ona podtrzymywała mnie na duchu i nie pozwalała mi totalnie ześwirować. Mój ociec jak zwykle gadał o tym samym i nie interesowało go to, że inni umierają z nudów lub totalnie nie interesuje ich to o czym konkretnie opowiada. Obie babcie kompletnie z innych światów, oczywiste więc, że było kilka spięć, ale trzymały klasę i nie było tak źle. Ani jedna moja siostra nie była na moim bierzmowaniu (nie winię ich, nie dały rady), przez co byłam zdana sama na siebie, musiałam pomóc wszystko przygotować (jedzenie, talerze) więc w sumie biegłam tam i z powrotem. W gruncie rzeczy gdy moja siostra wróciła z pracy uciekłam z przyjaciółką do mojego pokoju, więc jakoś przeżyłam.

Podsumowując dostałam dwie czekolady, 50zł i zdjęcie w ramce (od przyjaciółki), ale nie takie byle jakie zdjęcie, otóż jest to COLDPLAY!!! Wciąż nie mogę się na nie napatrzeć!

A teraz spokojnie pójdę oglądać 2 sezon Housa, jeśli łaska! :)

czwartek, 17 maja 2012

02. Moje zainteresowania.

Mam ich całkiem wiele, sama nie wiem czy są oryginalne, ale to chyba nie o to w tym chodzi, prawda?

Lubię słuchać muzyki (kto nie lubi?), oglądać filmy, rysować (może pokażę tu moje dzieła) i pisać opowiadania (fan-fiction), a seriale to moje życie.

Głównie słucham Michaela Jacksona i coldplay. Innych artystów/zespołów raczej wybiórczo. Można powiedzieć, że mam fioła na punkcie powyższych, dlatego zamierzam pisać fan fiction (tylko o coldplay), nie wiem czy moje zamiary przerodzą się w czyn, ale mam taka nadzieję... ;)

Filmy... hm... mam sporo ulubionych. Ale gdy ktoś pyta jaki jest mój ulubiony od razu na myśl przychodzi mi Australia (2008), bardzo podoba mi się gra aktorska Nicole Kidman w tym obrazie. Oczywiście Hugh Jackman również odwalił dobrą robotę. Prócz dobrej obsady można zobaczyć piękne widoki i poznać nieco historię tego kontynentu. Ale nie będę się rozpisywać. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla fanów romansów.

Rysowaniem zainteresowałam się mniej więcej pod koniec 2009 roku, zmieniłam wtedy szkołę i można powiedzieć, że sama się również zmieniłam, stąd myślę, wzięło się to hobby. Mój talent jest wątpliwy, lubię rysować i traktuję to tylko jako hobby, nic więcej. Czasem mi uda mi się coś stworzyć, czasem nie. Ja ten "talent" nazywam raczej kopiowaniem, ponieważ sama nie umiem nic wymyślić i przelać na papier, dlatego gdy spodoba mi się jakieś zdjęcie to wtedy je przerysowuję. Niestety ograniczam się jedynie do ludzi, bo drzewa, kwiatki i zwierzęta wychodzą mi bardzo koślawo.

Pisanie również przyszło do mnie w 2009 roku. Początkowo pisałam fanfiki o Michaelu Jackosnie, potem przeczytałam książkę "Pamiętniki Wampirów" i zaczęłam pisać o Damonie Salvatore. Później był duży zastój i dopiero gdy oglądnęłam serial pod tym samym tytułem co książka znów nabrałam weny i zmieniłam całkiem styl pisania. Lubię pisać opowiadania w których jest jakaś zagadka... :p

Seriale oglądam odkąd pamiętam, pierwszym jaki zaczęłam oglądać z odcinka na odcinek byli Chirurdzy. Teraz jest ich tak wiele, że sama się gubię.

P.S. Ten blog piszę dla siebie, bym kiedyś mogła na niego wejść i zobaczyć jakie bzdury wypisywałam, ale też dla porównania tego jak bardzo się zmieniłam :)

COLDPLAY! ♥

01. Witam

Witam na moim blogu. Mam nadzieję, że kimkolwiek jesteś spodoba ci się tutaj.